Nowa nazwa drużyny i nowa nazwa hali to zmiany, do których doszło podczas środowej konferencji prasowej naszego klubu. W nowym sezonie drużyna z tego miasta będzie grała już jako Nowak-Mosty MKS Będzin, a mecze domowe będą organizowane w Nowak-Mosty Będzin Arenie.
Łukasz Komoniewski (prezydent Będzina): - Cieszę się, że dzisiaj jest taki szczególny moment, w którym możemy Państwu przedstawić sponsora tytularnego. Mam nadzieję, że ta współpraca będzie trwała przez szereg lat i przez te lata wspólnie z naszym nowym sponsorem będziemy budowali siłę nie tylko będzińskiej i zagłębiowskiej siatkówki, ale również siatkówki w całym kraju.
Władysław Nowak (prezes Nowak-Mosty): - Po piłce nożnej, wyścigach samochodowych, szachach czy żeglarstwie przyszła pora na siatkówkę, najpopularniejszą dyscyplinę halową w naszym kraju. Bardzo się cieszę z możliwości tytularnego wspierania siatkarzy MKS-u podczas meczów w najlepszej lidze świata. Nie ukrywam, że jest to klub, którego rozwój obserwowałem z dużym zaciekawieniem już od dłuższego czasu. Jestem pełni podziwu dla osiągnięć MKS-u w ostatnich trzech sezonach. Złoty i dwa srebrne medale najlepiej świadczą o ambitnych planach włodarzy klubu, jak i władz miasta. Nasze rozmowy na temat sponsoringu tytularnego przebiegły szybko i sprawnie, co zwiastuje równie owocną współpracę na dalszym etapie, pozwalającą nam na budowę rozpoznawalności naszej marki na siatkarskiej mapie Polski.
Kamil Kowal (prezes MKS-u): - Naszym celem pozostaje budowa silnego siatkarskiego ośrodka i sukcesywne umacnianie jego pozycji w tabeli PlusLigi. Mam nadzieję, że na tej współpracy skorzystamy wszyscy: klub, sponsor tytularny i kibice. Z tego miejsca serdecznie dziękuję zarówno Panu Prezydentowi Łukaszowi Komoniewskiemu za wieloletnie wsparcie i budowę przepięknej Będzin Areny, jak i Panu Prezesowi Władysławowi Nowakowi za objęcie sponsoringiem tytularnym naszego klubu i naszej hali.
Dawid Murek (trener MKS-u): - Ta umowa pokazuje jak poważne plany ma klub wobec przyszłego sezonu i oczywiście w przyszłości, jeżeli chodzi o współpracę z potencjalnymi partnerami. Jest to bardzo istotne dla nas - dla sztabu trenerskiego, jak i zawodników. Z mojego doświadczenia jeszcze jako zawodnika, a grałem prawie ćwierć wieku, pamiętam, że jeżeli mieliśmy to najważniejsze zabezpieczenie, czyli finansowe, to wtedy zawodnicy mają komfort pracy i nie muszą się koncentrować na innych rzeczach, które im przeszkadzają.